Tworzę kosmetyki w zgodzie z naturą. Jej zasoby są tak bogate, że nie widzę potrzeby wspomagania się sztucznymi dodatkami. Zwłaszcza, że to właśnie chemia jest jednym z głównych czynników niszczących nasze piękno. W Bless Me Cosmetics kieruję się dobrem. Przede wszystkim Klientów, ale także zwierząt, dlatego nie biorą one udziału w testach kosmetyków. Na takich ograniczeniach można wyłącznie zyskać.
Przez lata pracy jako makijażystka i charakteryzatorka filmowa i teatralna szukałam świętego Graala, produktu na niezliczone problemy ze skórą, kosmetyku wielofunkcyjnego, którego mogłabym używać na różne sposoby i który byłby bezpieczny dla każdej skóry. Takiego, który łączyłby się z innymi kosmetykami, byłby w 100 % naturalny i uniwersalny.